ule, ochrona pszczół

Przysłowie holenderskie mówi: “Nie można nakazać wiatrowi aby nie wiał, ale można budować wiatraki”

 

Dla nas holenderskie porzekadło stało się kierunkowskazem do stworzenia własnej indywidualnej drogi: „Nie uratujemy całej populacji pszczół od wyginięcia, ale możemy zacząć popularyzować ideę budowy uli w miastach, sami dając temu namacalny przykład”.  Bowiem jedną z misji  PlanetyBee  jest wspieranie ochrony światowej populacji pszczół, którym grozi całkowite wyginięcie.

Wbrew pozorom miasto dla pszczół jest doskonałą ucieczką od terenów wiejskich, gdzie na szeroką skalę stosuje się pestycydy  na polach uprawnych. Miasta są cieplejsze, panuje tu królestwo różnorodnej roślinności, drzew  i krzewów i co najważniejsze nie ma wspomnianych pestycydów. Roślinność pojawia się w szczelinach pęknięć starych budynków, ale też na murawach sportowych, cmentarzach, czy choćby w ogrodach miejskich, bocznicach kolejowych, parkach.

Współdzielenie miejskich terenów z naszymi przyjaciółmi, jakimi są pszczoły, to również inwestycja        w zapewnienie „zielonych płuc” miastu, jak i jego obrzeży. Dlatego tak ważne jest zagospodarowanie dostępnych przestrzeni miejskich do stwarzania siedlisk pszczelich. Miejska pszczoła daje też miód          o znacznie bogatszych walorach smakowych, niż pszczoła wiejska.

Miasto zatem, to bezpieczny dom dla pszczół, zastrzyk dobrego samopoczucia dla ludzi i szerzenie  świadomości ekologicznej. I co najważniejsze, budując ule – przyczyniamy się Wszyscy do zatrzymania procesu całkowitego wyginięcia pszczół na naszej planecie.

Warto dodać, że miejskie pszczoły miodne to całkowicie przyjazne ludziom, pozbawione agresji, rasy.

Zachęcamy więc z całą serdecznością do zakładania uli, na dachach, w ogrodach, w parkach. 😊

 

Pszczoła w mieście

Planeta Bee również planuje budowę swojego pierwszego ula – na dachu biurowca Royal Wilanów.

 

Dzięki współpracy z zaprzyjaźnioną firmą Bee Creative, która udostępnia nam przestrzeń biurową                      i która również dysponuje własnym ulem, dołączymy i my ze swoim. Działamy wedle zasady  - „niechaj każdy ma swój ul”.

Na Planecie Bee szerzymy wiedzę o zbawiennej roli pszczół i roślin na nasze środowisko oraz wpływie ich niezwykłych właściwości na prawidłowe funkcjonowanie wszystkich narządów w naszym organizmie.

Z pasją  tworzymy miejsce, w którym każdy z Was poczuje się jak na wymarzonej planecie, gdzie króluje swoboda decyzji oraz możliwość zadbania o swoje zdrowie bez chemii i ukrytych treści.  Chcemy dostarczyć wam wysokiej jakości produkty, niezbędną wiedzę oraz coś dla ciała i duszy.

Wspieramy Apiterapię, która jest niekonwencjonalną (tradycyjną i naturalną) metodą leczenia leczenia, opartą na użyciu miodu, propolisu, pyłku kwiatowego, pierzgi, mleczka oraz jadu pszczelego. Wykazują one między innymi działanie antybakteryjne, cytostatyczne, regeneracyjne, stymulujące metabolizm, detoksykacyjne, immunomodulacyjne, znieczulające.

Tworzymy produkty  z pasją i troską o zdrowie,  przeszło  od 19 lat i od początku z założenia, są efektem pieczołowicie przeprowadzonych prac wybitnych naukowców oraz badań klinicznych. Łagodnie, lecz konsekwentnie i z przekonaniem łączymy świat nauki, nowoczesne trendy z wielowiekowymi tradycjami stosowania produktów pszczelarskich   oraz fitoskładników .

W naszej Firmie w wyjątkowy  i szczególny sposób troszczymy się     i dbamy o środowisko oraz komfort życia  naszych konsumentów. Nasza Firma szczególnie dba o środowisko. Produkcji preparatów                    i pozyskiwaniu składników z pasiek towarzyszy zawsze bardzo dokładnie weryfikowany proces zbiorów oraz zachowania bezpieczeństwa i czystości składników.  Przy produkcji preparatów i pozyskiwaniu składników z pasiek zawsze bardzo dokładnie weryfikowane są procedury zbiorów oraz bezpieczeństwa.

 

 

 

 

 

 


Pszczoła w mieście

Pszczoła – dostojny gość w mieście.

 

Autorem słów „Kiedy pszczoła zniknie z powierzchni ziemi, człowiekowi pozostaną najwyżej cztery lata życia”, był prawdopodobnie Albert Einstein. Zapowiedział on bowiem  w proroczym stylu, przyszłość naszego istnienia, podając ciąg niepokojących wydarzeń: „ nie będzie pszczół, nie będzie zapylania, nie będzie zapylania, nie będzie roślin, nie będzie roślin, to nie będzie zwierząt”.

Kimkolwiek nie był właściciel tego powiedzenia, chciał on z całą pewnością podkreślić, że pszczoły stanowią istotny element ekosystemu na naszej planecie    i swą ciężką, pszczelą pracą – wspomagają przemysł rolniczy. Zapylają uprawy, dzięki nim powstają wysokie plony – 30% światowej żywności i 90% zbiorów jabłek to ich dzieło.

 

Liczba pszczół niestety od kilku lat ulega poważnemu zmniejszeniu. A powodem jest stosowanie środków chemicznych, m.in. pestycydów, czy niszczenie naturalnej roślinności, co w efekcie może grozić katastrofą ekologiczną. Niszczenie i fragmentacja siedlisk pszczół odbywa  się również nie tylko poprzez intensywne rolnictwo, ale i urbanizację, budowę dróg, niszczenie żywopłotów, czy zbyt częste koszenie przydrożnych nasypów. To z kolei prowadzi  do odizolowania populacji oraz do tzw. erozji genetycznej, czyli  zmniejszenia się puli genowej danej populacji. Synchronizacja wszystkich tych czynników powoduje deficyt pożywienia i zasobów lęgowych dla pszczół.

 

Miasto – przyjaciel pszczoły.

 

Wielu ludzi na świecie zastanawia się i pracuje nad tym,  jak zatrzymać proces wyginięcia światowej populacji pszczół, dlatego powstała idea tworzenia siedlisk pszczelich w nowych, nieoczywistych miejscach, jakimi są  konglomeracje miejskie.  Przestrzenie miejskie są bogate w zalety, jeśli chodzi o byt pszczół:            są cieplejsze, zapewniają różnorodność fauny i flory  przez cały rok                                      i są zdecydowanie mniej zanieczyszczone pestycydami.

Ponad 80% Europejczyków cieszy się z zielonych przestrzeni miejskich, prowadząc zdrowy tryb życia i co się okazuje również miasto to schronienie   dla niektórych gatunków roślin i  zwierząt, które nie mogą się już rozwijać, ani przetrwać na terenach rolniczych, gdzie stosuje się mnóstwo środków chemicznych. Miasto więc jest dla nich swego rodzaju jedyną drogą ucieczki, czego przykładem są właśnie pszczoły.

Pszczoły miodne odgrywają bardzo ważną rolę w naszym ekosystemie, zapylając rośliny, drzewa i uprawy. Radzą sobie doskonale  w skupisku miejskim, ponieważ w naszych ogrodach miejskich, na bocznicach kolejowych, na drogach i terenach nieużytkowych występuje bogata różnorodność kwiatów, drzew i roślin.

Stanowią również łączący most między mieszkańcami miast a naturą.

 

Ul w mieście. Smaczna i terapeutyczna inwestycja.

 

Wielu  z nas narzeka na różne dolegliwości i zaburzenia organizmu, natura zaś może być jedynym i niepowtarzalnym „terapeutą”. Widok za oknem po ciężkim dniu, przedstawiający miodną pszczołę, która przynosi do ula nektar i pyłek, jest bardzo kojący i równoważy nasz umysł.  W miastach więc powstaje coraz więcej terenów zielonych, a pszczelarze cieszą się, że biorą udział w akcji zazieleniania naszych miast. Współdzielenie miejskiej przestrzeni z innymi formami życia        to również inwestycja w  ochronę zielonych płuc centrum miasta, jak również jego obrzeży.

Obecność pszczół w miastach w żaden sposób nie może nas niepokoić, miejscy pszczelarze zapewniają  nas  o całkowitym bezpieczeństwie. Pewność                           ta podyktowana jest to faktem, iż miejskie pszczoły miodne hodowane są wyłącznie z pokojowo nastawionych ras. Ule stawiane w bezpiecznych odległościach               od skupisk ludzkich np. na dachach. Panuje przekonanie,       iż pszczoła bywa groźna wyłącznie wtedy, gdy ktoś zbliża się do ich uli – dach więc, czy choćby tereny ogrodzone są zatem miejscami nader odpowiednimi.

 

Ule w miastach to pożyteczna i smaczniejsza inwestycja, niż ule wiejskie.  Potwierdzeniem tego jest fakt, iż miód z uli miejskich charakteryzuje się lepszymi walorami smakowymi i wyższą jakością, niż miód z pasiek wiejskich. Dlaczego?

Odpowiedzią jest nie używanie środków chemicznych i pestycydów, które są tak powszechnie stosowane na wiejskich uprawach roślinnych. Przykładem jest miód kasztanowo - wierzbowy, produkowany przez firmę Pszczelarium,  który wg właściciela Camille Bai, powstaje wyłącznie w przestrzeniach miejskich, gdzie wierzby i kasztany rosną wyjątkowo blisko siebie.

 

Wiejskie pszczoły żywią się jednostajnie, buszując wciąż wśród tych samych gatunków roślin, miejskie warunki zaś zapewniają większe zróżnicowanie roślin, co w znaczący sposób zmienia i urozmaica ich dietę. W rezultacie, pszczoły lepiej funkcjonują i otrzymujemy lepszy gatunkowo miód.

Zielone zarządzanie miastem.  Miasta na świecie liczą setki różnych gatunków pszczół:  262 różnych gatunków pszczół w Berlinie, 110 w Nowym Jorku, 56 gatunków w Vancouver w Kanadzie, 104 w Poznaniu w Polsce i kolejne 95 gatunków w Ogrodzie Botanicznym            w Genewie. W Lyonie przeprowadzono szeroko zakrojone badania, podczas których zidentyfikowano aż 309 gatunków pszczół.

Parki i tereny rekreacyjne są wiodącymi elementami w miejskich sieciach ekosystemu, ponieważ skupiają dziką faunę i florę. Zielone zarządzanie miastem to korzyść obopólna – bezpieczny dom dla pszczół i zastrzyk dobrego samopoczucia i rozbudzanie świadomości ekologicznej dla osób, które mogą namacalnie oglądać miejskie siedliska pszczele. Atelier des Friches w Lyonie zainstalowało multi-kolorowe słupy, spełniające funkcje oryginalnych struktur gniazdujących, które przyciągają oko i mogą pomieścić dzikie pszczoły. Na ulicach i dachach europejskich miast powstają ogrody warzywne i sady owocowe. Stanowią one lokalną produkcję żywności, zwiększają bioróżnorodność                           i poprawiają zarządzanie wodą deszczową, nie wspominając o podnoszeniu ekologicznej świadomości wśród tubylców. Powstają też ogrody nad ziemią, np. w Berlinie, w ogrodzie warzywnym Princesses’ Garden, warzywa hodowane są        w specjalnie do tego przeznaczonych pojemnikach ze zdrową, nie zanieczyszczoną glebą, zioła uprawiane są w workach, skrzynkach i na paletach. Na dachu Instytutu AgroParisTech w Paryżu hoduje się pomidory i sałatę, posadzone są w glebie powstałej z odpadów drzewnych, powstałych w trakcie przycinania miejskich drzew, a także wzbogaconą dżdżownicami i grzybami, co w efekcie daje produkty wysokiej jakości. Z wyhodowanych warzyw korzystają renomowane paryskie restauracje.

Pszczele hotele. Cmentarze i boiska sportowe.

 

Ciekawą inicjatywą są pszczele hotele, które finlandzki dystrybutor energii elektrycznej Caruna, postanowił umieścić wszędzie tam, gdzie znajduje się ich techniczna infrastruktura. Łącznie powstało 100 pszczelich siedlisk. Tworzą również pszczele wioski, które tak jak pszczele hotele, mają za zadanie wsparcie wzrostu populacji tych owadów. Firma Caruna chce swojemu unikalnemu projektowi nadać ton edukacyjny, dlatego do budowy domków pszczelich zaangażowano dzieci, które dzięki tej akcji miały okazję zdobyć wiedzę na temat życia pszczół.

 

Zaskakującym schronieniem dla siedlisk pszczół są również cmentarze, które okazują się bardzo atrakcyjnymi miejscami do rozwoju różnorodności biologicznej. Cmentarze stosują ekologiczne systemy zarządzania gruntami                  i  projektowane są po to, by oprócz duchowej medytacji i refleksji, można było je zagospodarować jako miejsce dla schronienia wielu gatunków pszczół.

 

Tereny sportowe, posiadające boiska i stosujące politykę zerowej ilości pestycydów na ich boiskach, to również znakomity ogród roślin do zapylania     przez pszczoły. Warunkiem jest wycofanie się z pestycydów, regularne koszenie oraz pielęgnacja trawy poprzez ręczne usuwanie chwastów.

Warszawskie pasieki. Warszawskie pasieki znajdują się na dachu Pałacu Kultury i Nauki, na terenie Sejmu, w słynnym Parku Królikarni, jednak komercyjnym pionierem pszczelarstwa miejskiego w Warszawie był Regent Warsaw Hotel.  Jeden ul hotelowy, rocznie produkuje około 50 kg miodu, z kolei 500 000 pszczół łącznie może wyprodukować 350-400 kg miodu. Lokalizacja Hotelu jest obok Łazienek Królewskich, gdzie pszczoły mają do dyspozycji zróżnicowaną roślinność, kwiaty, drzewa, krzewy. Zaś gościom Hotelu, na śniadanie serwowany jest ichniejszy miód o wdzięcznej nazwie: „Łazienki Gold”. Pszczoły z dachu Hotelu Regent nie ograniczają się do zbierania nektaru tylko na połaciach Łazienek, ale potrafią przemierzyć odległość 2-5 km i z łatwością wrócić do ula dzięki posiadaniu umiejętności nawigacyjnych.

Pokłon pszczelarstwu warszawskiemu oddaje również organizacja publiczna „Miejskie pszczoły”, która jest organizatorem szkoleń i zamierza otworzyć Dom Pszczelarski, dzięki któremu miejskie pszczelarstwo będzie rozsławiane, popularyzowane i przyczyniające się do wzrostu populacji pszczół. Świat również nie zapomina o pszczołach. Zbudowano je na dachu katedry Notre Dame w Paryżu, czy też na dachu London Law University, pasieki spotkać można również nieopodal Białego Domu w Waszyngtonie.

Obszary miejskie to idealne miejsce dla pszczół z wielu względów: stosuje się           tu mniej pestycydów, niż w trakcie tradycyjnych, intensywnych upraw rolnych. Miasta są o 2-3 stopnie cieplejsze, niż tereny na obrzeżach, a ponieważ pszczoła jest ciepłolubna, jest to dla niej idealne miejsce na budowanie gniazda. Przyjrzyjmy się dalej parkom i ogrodom, gdzie występuje cała różnorodność roślin – od rodzimych po egzotyczne. Miejsca na budowanie gniazd również są zaskakujące np. pęknięcia w ścianach budynków, stosy leżącego piasku                     lub drzewa. Dobrym pomysłem jest również budowanie specjalnych hoteli dla pszczół przede wszystkim do celów edukacyjnych.

Pszczoły stanowią silną, wielowiekową oraz symboliczną wartość i są istotnym elementem  w podnoszeniu świadomości  opinii publicznej.  Dzikie pszczoły to nasi edukatorzy, to perfekcyjne „narzędzie” do rozwiązywania szerszego problemu,      a mianowicie poprawy relacji między człowiekiem a naturą.

 

 

 

Źródła:

https://www.portalpszczelarski.pl/artykul/2435/wioski_dla_pszczol_w_finlandii_2020.html

https://blog.inyourpocket.com/poland/2018/05/urban-beekeeping-in-warsaw/

https://www.urbanbees.co.uk/faq/faq.htmhttps://www.urbanbees.co.uk/faq/faq.htm

https://ec.europa.eu/environment/life/project/Projects/index.cfm?fuseaction=home.showFile&rep=file&fil=URBANBEES_Management_Plan.pdf

https://culture.pl/ru/article/novye-tendencii-gorodskoe-pchelovodstvo-varshavy